poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Solianka - zupa na kaca

Każdy Rosjanin choć raz w życiu posmakował solianki - pożywnej i sytej potrawy, która może być zarówno pierwszym, jak i drugim daniem. Solianka to typowo rosyjska zupa, znana również poza granicami swej ojczyzny i ciesząca się wielką popularnością, a którą niegdyś uważano za danie niegodne arystokratycznego stołu.

Trochę historii

Nazwa solianka (солянка) po raz pierwszy była wzmiankowana w XV wieku. Wówczas pod tym pojęciem rozumiano ostrą i tłustą zupę podawaną do wódki w roli zakąski. Solianka musiała być tłusta - to pozwalało dużo pić i jednocześnie nie upijać się. W tamtych czasach zupę tę nazywano także pochmiełka (похмелка), co oznaczało zupę dobrą na kaca.

Pochodzenie solianki nie jest znane. Niektórzy badacze uważają, że danie to początkowo nosiło nazwę sielianka (селянка), co oznaczało wiejską, chłopską potrawę, a w szerszym kontekście - chłopską kuchnię w ogóle. Zupę podobno przygotowywano wspólnie z okazji ważnych świąt: ktoś przynosił mięso, ktoś warzywa, a ktoś inny przyprawy, następnie wszyscy razem gotowali. Z czasem sielianka miała przekształcić się w soliankę - tym słowem na Rusi określano dowolną mieszaninę, plątaninę i bajzel. Drudzy historycy nie zgadzają się z tą wersją i twierdzą, że pierwotną nazwą zupy była właśnie solianka i jej etymologia jest związana z dodawanymi do potrawy słonymi produktami: ogórkami kiszonymi, oliwkami itp.

Jak było naprawdę, nie dowiemy się nigdy. Jasne jest jedno - w XV wieku solianka była ostrą i tłustą zupą na wywarze rybnym. Podawano ją do wódki oraz jako lek na kaca. Po tym jak pomidory zyskały w Rosji popularność zaczęto dodawać je do zupy w świeżej postaci lub jako pastę - to wzbogaciło smak solianki.

W XVIII wieku solianka na jakiś czas zniknęła ze stołów wyższych sfer. Zupę uznano na danie biedoty i pijaków, niegodne arystokraty. Być może to właśnie wtedy pojawiła się nazwa sielianka. Dziś zupa znowu jest popularna i triumfuje w menu najbardziej ekskluzywnych restauracji.

Bogactwo smaku

Soliankę charakteryzuje silny aromat i dość ostry smak. Podstawą zupy jest przede wszystkim intensywny bulion. Największą popularnością cieszy się wywar mięsny, ale spotyka się także rybne lub grzybowe. Kwaśno-słono-ostry posmak nadają potrawie takie dodatki jak: ogórki kiszone, oliwki, kapary, cytryna, kwaszone lub marynowane grzyby. W zależności od przepisu (a są ich setki i receptura jest inna w różnych regionach Rosji) do zupy dodaje się wszystkie powyższe składniki albo tylko część z nich. Tym sposobem solianka jest oryginalna i niepowtarzalna, ale jednocześnie łączy w sobie cechy innych tradycyjnych zup rosyjskich, m. in. szczi, uchy i rassolnika.

Jako przypraw do solianki najczęściej używa się koperku, pietruszki, cebuli, pieprzu i czosnku. Raczej nie dodaje się do niej soli - zupa jest słona głównie dzięki ogórkom kiszonym. Danie nie jest trudne w przygotowaniu, ale żeby uzyskać bogaty smak i aromat należy zachować określoną kolejność dodawania poszczególnych składników.

Zdrowa zupa z resztek

Dzięki bogactwu składników solianka zawiera praktycznie wszystkie elementy, niezbędne dla zdrowia człowieka. Szczególnie dużo jest w zupie witaminy C - to przez ogórki, cytrynę i oliwki. Mięso, ryba i grzyby są cennym źródłem białka, a śmietana, oprócz białka zawiera zdrowy dla kości wapń.

Aż trudno uwierzyć, że takie udane połączenie składników znalazło się w soliance przypadkiem. Mało kto wie, że soliankę "wynalazły" gospodynie domowe. Jak? Otóż dobrze wiemy, że w domowej kuchni zawsze znajdą się jakieś resztki, które szkoda wyrzucić. Rosyjskie gospodynie z takich właśnie resztek gotowały zupę, którą dziś znamy jako soliankę. Co ciekawe, w ten sam sposób na świecie pojawiła się słynna włoska pizza.

Tradycyjna solianka mięsna

Składniki:
300-400 g mięsa (najlepiej wołowiny),
100 g wędzonej wędliny,
100 g kiełbasy,
3 cebule,
4 ogórki kiszone,
3. ziemniaki,
słoiczek czarnych oliwek,
słoiczek koncentratu pomidorowego,
cytryna,
kwaśna śmietana,
liść laurowy,
ziele angielskie.

Cebulkę siekamy, kiełbasę, wędlinę i mięso kroimy w kostkę. Wszystko zalewany 1,5 litra wody, dodajemy liść laurowy, ziele angielskie i doprowadzamy do wrzenia. Następnie wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki. Jak ziemniaki będą miękkie, dodajemy koncentrat pomidorowy (mały słoiczek lub ok. 4 łyżki). Gotujemy ok. 5 minut i dodajemy pokrojone w drobną kostkę ogórki oraz oliwki. Oliwki można pokroić na drobne plasterki, połówki lub dodać w całości. Doprowadzamy zupę do wrzenia, dodajemy do smaku sok z cytryny. Zestawiamy soliankę z ognia i pozostawiamy na kwadrans pod przykryciem. Podajemy ze śmietaną i plasterkiem cytryny do dekoracji.

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Może nie aż tak dokładny, ale naprawdę smaczny :)

    http://www.rosyjskiesniadanie.pl/kucharska-sobota/obiad-u-maszy/

    OdpowiedzUsuń